sobota, 27 kwietnia, 2024
spot_imgspot_img

Czy wieprzowina to zdrowy wybór na święta? Zaskakujące wnioski z raportu

spot_img

Wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie i powraca jeden z odwiecznych dylematów: co przygotować na świąteczny stół? Od wielu lat tradycyjne potrawy wigilijne zastępowane są nowymi awangardowymi pomysłami. Zgodnie z trendami konsumenckimi święta maja być dietetyczne i zdrowe. Czy można sprostać tym wymogom? Okazuje się, że jak najbardziej.

Wieprzowina może być zdrowa

Wieprzowina zyskała niegdyś łatkę szkodliwej dla zdrowia, która powoduje otyłość. Dzięki zmianom, jakie zaszły w procesie hodowlanym dzisiejsze mięso ma o 30% mniej tłuszczów porównaniu do tego produkowanego w dwóch ostatnich dekadach XX wieku. Z raportu Związku Polskie Mięso opartego na licznych badaniach wynika, że spożywana w odpowiednich ilościach wieprzowina, nie tylko nie jest szkodliwa dla zdrowia, a jest wręcz bardzo korzystnym składnikiem zróżnicowanej, zbilansowanej diety. Oczywiście nie mówimy tu o ociekającej tłuszczem panierce tradycyjnego polskiego kotleta schabowego, bo w takiej formie zbawiennego wpływu na nasz organizm mięso nie będzie miało. Co innego, gdy zaserwujemy schab poddany odpowiedniej obróbce cieplnej. Najlepiej ugotowane lub upieczone w temperaturze 150 –180 stopni(wyższe temperatury mogą przyczyniać się do wytwarzania szkodliwych substancji, m.in. WWA i HAA). Pamiętajmy też o dodaniu przypraw, które mają doskonały wpływ na nasz układ trawienny. Najlepiej sprawdzą się tymianek, majeranek, rozmaryn czy czosnek i cebula. Nie dość, że będzie smacznie, to jeszcze zdrowo, bo liczne publikacje naukowe potwierdzają, iż przyprawy przyczyniają się do obniżenia zawartości poziomu HAA w mięsie, nawet do 80 procent.

Powodem otyłości nie mięso, a przetworzone produkty

Nie dość, że obecnie wieprzowina zawiera aż o 30 proc. mniej tłuszczu, niż ta, którą produkowano w latach 80. ubiegłego wieku, to okazuje się, że to nie mięso jest sprawcą otyłości. Sprawdziła to amerykańska naukowiec Shalene H. McNeill. Jej badania pokazują, jak w ciągu 40 lat zmieniała się dieta Amerykanów. Wynik jest zaskakujący, bo mimo wzrostu ilości spożywanych kalorii z 2057 kcal do 2674 kcal,to spożycie mięsa utrzymało się na względnie stałym poziomie. O co więc chodzi? Te nadprogramowe kalorie nie pochodzą z mięsa, ale z rafinowanych zbóż i cukrów oraz tłuszczów trans dodawanych do żywności! Skoro o kaloriach mowa, warto spojrzeć na kolejne badania przedstawione w raporcie. Badania prowadzone w 2012 udowodniły, iżspożywanie chudej wieprzowiny przez okres 3 miesięcy spowodowało zmniejszenie masy ciała, obniżenie wskaźnika BMI, zmniejszenie obwodu w talii, obniżenie odsetka zawartości tłuszczu w ciele, ogólnej masy tłuszczu i w jamiebrzusznej. Podczas badań ochotnicy spożywali 1 kg chudej wieprzowiny tygodniowo przez 3 miesiące. 

„Przedstawione w raporcie badania pokazują wyraźnie, że nie powinniśmy rezygnować z wartościowych posiłków mięsnych, w tym spożywania wieprzowiny. To właśnie wieprzowina dostarcza naszemu organizmowi substancji odżywczych, których nie znajdziemy nie tylko w innych rodzajach mięsa, ale też w żadnych innych produktach, także tych, pochodzenia roślinnego”–tłumaczy współautorka raportu.

Źródło: Biuro prasowe projektu „Niwelowanie barier w rozwoju sektora trzody chlewnej”

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x