Wczoraj (23 marca br.), o godzinie 19.00 w Starostwie Powiatowym w Żurominie (woj. mazowieckie), zebrał się sztab kryzysowy. Sprawa dotyczy przypadków padania drobiu w kompleksie 8 ferm w powiecie żuromińskim. W fermach, w których utrzymuje się 400 tysięcy kur niosek stwierdzono występowanie martwych ptaków chorych na ptasią grypę.
Zagrożone 100 milionów ptaków
Sytuacja jest bardzo poważna, szczególnie że Powiat Żuromiński to prawdziwe drobiarskie zagłębie, w którym hoduje się nawet 100 milionów ptaków. Jeżeli zatem zaszła by konieczność szybkiego uboju i utylizacji tak dużej ich liczby, to z pewnością dojdzie do poważnego kryzysu, a sama operacja uboju i utylizacji prowadzona będzie na niespotykaną dotąd skalę.
Zagrożenie jest całkiem realne, tym bardziej że wcześniej często dochodziło do zakażeń w fermach prowadzonych w oparciu o nowoczesne technologie hodowli i systemy zabezpieczeń. Natomiast drogi przenoszenia ptasiej grypy były przedmiotem dochodzenia ze strony weterynaryjnych służb.
Zmasowany atak ptasiej grypy
Dodajmy, że zgodnie z danymi Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach, podczas obecnej fali grypy trwającej od listopada 2020 r. do 18 marca br, odnotowano aż 70 ognisk ptasiej grypy w Polsce, z czego w okresie po 1 marca 2021 r. wykryto ich 30. Natomiast w krótkim czasie od 11 marca do 17 marca br. potwierdzono wystąpienie 14 ognisk HPAI. Świadczy to o bardzo intensywnym rozwoju epidemii tej choroby.
Do sprawy z pewnością powrócimy.
Źródła: GIW, portal: naszamlawa.pl
Foto: Pixabay