Co znajdziesz w artykule?
Do 2025 roku Unia Europejska zamierza podpisać 12 nowych umów o wolnym handlu (FTA – ang.: Free Trade Agreement) z tzw. państwami trzecimi (spoza UE), o podobnym lub wyższym standardzie życia. W grę wchodzą takie kraje jak np.: Japonia czy Kanada. Ma to umożliwić Unii, jako całości, skuteczne konkurowanie ze światowymi potęgami gospodarczymi jak Chiny, USA, czy bogata w surowce Rosja. Ważną składową tej strategii jest rolnictwo i produkcja rolna.
Rolnik zyska czy ucierpi?
Podstawowym elementem przygotowań do zawarcia powyższych umów jest analiza mocnych i słabych stron porozumień. Ich ocenie służyć ma opublikowany właśnie raport Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej i Departamentów Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich, a także Rynku KE. W raporcie wiele miejsca poświęcono analizie wpływu umów na rolnictwo i gospodarkę.
Wzrost eksportu o miliard euro
Badania wykazały niezbicie, że efektem wdrożenia 12 umów o wolnym handlu będzie zrównoważony wzrost importu i eksportu produktów rolno-spożywczych do UE, przy nieco wyższej przewadze eksportu. Doprowadziłoby to do znaczącej zwyżki dodatniego bilansu netto dla handlu produktami rolno-spożywczymi UE, który w perspektywie 2030 roku, wzrósłby od 800 mln, nawet do 1 mld euro. Natomiast – co bardzo ważne – jego wpływ na produkcję i ceny producentów pozostałby umiarkowany.
Dokładniej rzecz ujmując, unijni specjaliści szacują, że eksport produktów rolno-spożywczych z UE wzrósłby o 2,8% do 3,3% w porównaniu ze scenariuszem bez umów o wolnym handlu. A to oznacza wzrost jego wartości o 4,7 do 5,5 mld euro. Przy czym największy wzrost odnotowałby eksport do Japonii (około 2 mld euro), a następnie do państw Wspólnoty Mercosur (wspólnota handlowa państw Ameryki Południowej – przyp. red.).
Nabiał, wieprzowina, przetwory
Jak zauważają eksperci, niektóre branże rolno-spożywcze wykazują znaczny potencjał ku temu by szczególnie skorzystać z możliwości eksportowych w ramach zapisów 12 umów o wolnym handlu. Do tego rodzaju branż zalicza się: produkcję nabiału, wieprzowiny, żywności przetworzonej i napojów, a zwłaszcza wina.
900 milionów euro dla mleczarstwa
Dodajmy, że w przypadku sera, jednego ze sztandarowych unijnych produktów rolno-spożywczych, całkowity eksport UE mógłby wzrosnąć o dodatkowe 10%, co miałoby pozytywny wpływ na ceny. Skumulowany wpływ na sektor mleczarski może w perspektywie 2030 roku wnieść dodatkowe 900 mln euro do wpływów rynkowych producentów mleka.
4,7 miliarda euro dla importu
Natomiast w kwestii importu, badania wskazują wyraźnie, że światowy import produktów rolno-spożywczych do UE wzrósłby o 3,3% lub 4,2% w porównaniu ze scenariuszem bez umów o wolnym handlu, co oznacza wzrost o 3,7 do 4,7 mld euro. Natomiast uwzględniając źródła importu, największego wzrostu doświadczyłby import ze strefy Mercosur (około 2 mld euro), a następnie z Tajlandii.
Ochrona taryfowych kontyngentów
Przewiduje się jednak, że sektory takie jak wołowina i drób, a także hodowla owiec i ryżu odczują zwiększoną presję ze strony dodatkowego importu. Potwierdza to wcześniejsze wyniki badań z 2016 roku. Jednakże skala negatywnego wpływu na te branże ma być znacznie mniejsza od wcześniejszych prognoz. Wiąże się to z ochronnym oddziaływaniem kontyngentów taryfowych. W efekcie jedynym wrażliwym sektorem, dla którego przewiduje się poważniejsze negatywne skutki, będzie produkcja ryżu.
Obawy budzi również wzrost importu wołowiny, łącznie o 85 000 do 100 000 ton w porównaniu ze scenariuszem bez umów o wolnym handlu. Jednak zdaniem unijnych specjalistów, wpływ tego procesu na ceny i produkcję wołowiny w Unii pozostałby ograniczony. Byłoby tak za sprawą wspomnianych taryfowych kontyngentów, szczególnie ważnych w umowie z państwami południowo amerykańskiej wspólnoty Mercosur. Dodajmy, że tego rodzaju ochrona dotyczy także drobiu i owiec.
Dobrze wykorzystać szanse
Podsumowując powyższe badania unijni eksperci wskazują na ogólny pozytywny wpływ gospodarczy na rolnictwo UE, a także na wzmocnienie pozycji Unii na światowym rynku. Oprócz umów, swój pozytywny wpływ będzie mieć także wzmocniona ochrona oznaczeń geograficznych UE. Zdaniem analityków badania potwierdzają, że sektor rolny UE może skorzystać na unijnym programie handlowym i dobrze wykorzystać własne możliwości na rynkach międzynarodowych, w których upatruje się przyszłego wzrostu.
Źródło: Komisja Europejska
Foto: Pixabay