Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Grzegorz Puda poinformował o wnioskach zawartych w raporcie Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) i Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC): „Monitoring of SARS-CoV-2 infection in mustelids”, zgodnie z którym norki amerykańskie i fretki są podatne na zakażenie wirusem SARS-CoV-2.
Szybkie rozprzestrzenianie wirusa
Jak informują europejscy specjaliści, na fermach wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko poprzez kontakt pośredni i bezpośredni, czemu sprzyja duże zagęszczenie zwierząt. Ponadto niewielka odległość między fermami też stanowi czynnik ryzyka szybkiej transmisji wirusa z fermy na fermę.
W efekcie do 29 stycznia br. zakażenie odnotowano na 400 fermach norek w 9 krajach Unii Europejskiej. To jest: 290 w Danii, 69 w Holandii, 21 w Grecji, 13 w Szwecji, 3 w Hiszpanii, 2 na Litwie, po 1 we Francji, we Włoszech i w Polsce.
Wszystkie fermy zagrożone?
Ze względu na ryzyko dla zdrowia publicznego stwarzane przez SARS-CoV-2 raport obejmuje rekomendacje dotyczące strategii planu monitorowania, z uwzględnieniem konieczności wczesnego wykrywania zakażeń i traktowania wszystkich ferm norek jako zagrożonych zakażeniem.
Zgodnie z zaleceniami służb losowo wybrane zwierzęta powinny być badane metodą RT-PCR najlepiej w odstępach tygodniowych. Zwierzęta martwe lub przejawiające objawy kliniczne (w liczbie co najmniej 5 osobników), powinny być badane w celu potwierdzenia zakażenia, a pozytywne próbki sekwencjonowane w celu monitorowania ewolucji wirusa, a otrzymane wyniki upubliczniane.
Europejscy eksperci zalecają także częste badanie personelu i wszystkich osób mających kontakt ze zwierzętami.
Źródła: MRiRW, EFSA
Foto: Portal zwierzetalowne
Skoro politycy są tak sprzedajni albo tchórzliwi, ze nie chcą lub nie potrafią zlikwidować tego barbarzyńskiego procederu niech zrobi to za nich COVID.