Noc z środy na czwartek zapowiada się z pogodnym niebem na zachodzie, północy i w centrum kraju- nad ranem miejscami pojawią się mgły i zamglenia, które bardzo szybko ustąpią. Temperatura nad ranem spadnie do 11/12 stopnie Celsjusza na Pomorzu Gdańskim, Zachodnim, Ziemi Lubuskiej oraz w Wielkopolsce. W centrum i na południu około 14/15 stopni. Na wschodzie, gdzie do północy lokalnie jeszcze pokropi noc zapowiada się dość pochmurnie ale już sucho. W nocy i nad ranem pojawią się tutaj liczne mgły i zamglenia, które w dolinach rzek mogą ograniczać widzialność do poniżej 100 metrów. Tutaj temperatura nie spadnie poniżej 17 stopni Celsjusza.
W ciągu dnia temperatura podniesie się do 25 stopni na krańcach wschodnich Polski, 26-27 stopni w centrum do 28 stopni na zachodzie i południu.
Przelotne opady i słabe już burze mogą się zabłąkać na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie, Podlasiu, Mazurach i krańcach wschodniego Mazowsza- popada do maksymalnie 15 mm na około 15% wyżej wymienionego obszaru. Na pozostałym obszarze sucho i bardzo dużo słońca. Późnym popołudniem miejscami niebo niemal całkowicie bezchmurne.
W piątek do naszego kraju powrócą upały. Zobaczymy od 29 stopni na wschodzie do 32/33 stopni na południowym zachodzie kraju. Piątek w całym kraju będzie słoneczny i suchy- przeważnie z bezchmurnym niebem. Chłodny, jesienny front odwiedzi nas w weekend i przyniesie nam spadek temperatury w przyszłym tygodniu miejscami do poniżej 20 stopni w najcieplejszym momencie dnia.