czwartek, 28 marca, 2024
spot_img

Analiza globalnego rynku ziemniaczanego

spot_img

Na rynku ziemniaka pod wpływem kryzysu związanego z Covid-19 wiele się zmieniło. Pomimo tego Chiny, Indie i Rosja w 2020 roku ponownie znalazły się w czołówce producentów ziemniaków na świecie, a ich międzynarodowe ceny poszły w górę.

Azja będzie produkować więcej

Według wstępnych szacunków, prognozuje się, że wolumen produkcji świeżych ziemniaków w Chinach na rok gospodarczy 2020/2021 wyniesie 99 mln ton – o 3% więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.  Wynika to przede wszystkim ze wzrostu cen ziemniaków, które w przeciągu roku podrożały o 11% w hurcie. Szacuje się, że na przestrzeni dekady areał ziemniaków w Chinach będzie wzrastał 0.4% rocznie. Jest to wizja jak najbardziej możliwa a to dlatego, że tamtejsi  plantatorzy ziemniaków wdrażają postęp technologiczny, który według prognoz będzie zwiększał plony ziemniaków o 0.5% rocznie, a ogólną produkcję o 0,9% rocznie. Jednak pomimo znacznych rozmiarów produkcji, Chiny nie są zainteresowane eksportem na dużą skalę. Wysyłają minimalny udział krajowych głównie do Malezji, Wietnamu i Hongkongu. 

Europa zmaga się z nadpodażą

Przez ostatni rok działalność sektora ziemniaczanego w Europie osłabła. Covid-19 i konsekwencje jego pojawienia się pozostawiły piętno na plantatorach ziemniaków. W Wielkiej Brytanii produkcję ziemniaków w 2020 roku oszacowano na około 5,37 mln ton. Pomimo spadku powierzchni uprawnej o 2,3% rok do roku, na brytyjskim rynku pozostało ponad 1,2 mln ton ziemniaków co stanowi 22% całkowitej produkcji w 2020 r. Oprócz skutków pandemii w dużej mierze przyczynił się do tego Brexit. 

Również europejski lider w eksporcie miał problemy. Francja, w okresie od sierpnia 2020 r. do lutego 2021 r. wyeksportowała 1 mln ton ziemniaków o wartości 223,5 mln euro – co oznacza spadek o 3.28% ilości i 23% wartości w porównaniu z poprzednim rokiem gospodarczym. W omawianym czasie waga eksportu spadła o 11%, cena o 22%, a przychody o 30%. 

Z nadmierną podażą zmierzył się także największy importer ziemniaków. Belgia jest nadal w posiadaniu surowca zakupionego w zeszłym roku. Kraj zaimportował produkt o wartości 61 mln USD – o 4.45% więcej niż rok wcześniej. Import pochodził głównie od partnerów europejskich, takich jak Holandia, Francja, Wielka Brytania i Niemcy. 

Ameryka uderza w Meksyk

Stany zjednoczone w okresie od lipca do marca 2021 roku wyeksportowały łącznie 376,730 ton ziemniaków, z czego 40% trafiło do Kanady – o prawie 12% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Natomiast w tym samym czasie prawie 22% amerykańskiego eksportu świeżych ziemniaków dotarło do Meksyku. W kwietniu zaś Sąd Najwyższy Meksyku uchylił zakaz importu świeżych ziemniaków z USA na terenie całego kraju. Sytuacja ta może potencjalnie zwiększyć wartość rynku do 200 milionów dolarów w ciągu najbliższych pięciu lat.

Rynek afrykański

Podczas pandemii na rynku afrykańskim kierunki eksportu uległy zmianie. Popyt w Europie był tak niski, że Egipt zdecydował się wysyłać ziemniaki do Rosji. Obecnie 3 kraje odgrywają szczególną rolę w produkcji bulw. Maroko, Algieria i Kenia. Wszystkie kraje skupiają się na zintensyfikowaniu produkcji i eksportu ale także na samowystarczalności. W Kenii, gdzie ziemniak jest drugą dominującą uprawą po kukurydzy, oczekuje się, że produkcja osiągnie 2,5 miliona ton w 2021 roku, co oznacza wzrost z 2 milionów w 2020 roku. 

źródło:pl.potatoes.news
Zdj: pixabay.com 

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x