Według IUNG Puławy najbardziej podatne na suszę są zboża jare i ich powierzchnia dotknięta przez suszę jest największa. Łącznie 304 gminy w Polsce są zagrożone suszą. Stres wodny dotyczy upraw na zachodzie, południu i w centrum woj. Zachodniopomorskiego, północy i w centrum woj. Lubuskiego, zachodzie Wielkopolski oraz na południu, wschodzie i w centrum Kujawsko Pomorskiego i północnym zachodzie Łódzkiego.
Pomimo znacznie niższych opadów od normy suszy w większości kraju nie ma?
Chociaż Instytut Badawczy w Puławach wydał komunikat suszowy, który zawiera okres pomiarów między 21 marca a 20 maja czyli okres ze znacznie niższymi sumami opadów od normy suszy w Polsce wschodniej, południowej i środkowej nie stwierdził. Na przykładzie Łodzi policzyliśmy, że od 21 marca do 21 maja spadło zaledwie 50 mm deszczu przy normie wynoszącej blisko 100 mm. Aby znaleźć odpowiedź ile wilgoci znajduje się w głębszych warstwach po ostatnich opadach posiłkujemy się posterunkiem pomiarowym w Głuchowie w woj. Łódzkim, gdzie większego deszczu miejscowość nie notowała od zeszłego lata.
Według danych z tej samej instytucji widzimy skrajnie suchą glebę zwłaszcza w warstwie korzeniowej krzewów (aronie, porzeczki, agrest, maliny) ale i drzewek owocowych.
Według IUNG Puławy mimo skrajnie niskiej wilgotności gleby krzewy owocowe nie są podatne na stres wodny.
Tegoroczny maj zapisuje się w większości kraju jako miesiąc suchy. Tylko miejscami na Mazowszu, Podkarpaciu, Żuławach i Dolnym Śląsku suma opadów osiągnęła normę dla maja lub ją lekko przekroczyła.
Opracowanie map na podstawie danych z IMGW oraz IUNG Puławy.