Temat wypłat pomocy suszowej za rok 2019 od dawna niepokoi rolników. Co jakiś czas też Ministerstwo Rolnictwa Rozwoju Wsi i obsługująca płatności Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, informują jedynie o cząstkowych postępach w tej sprawie. A spora grupa rolników, o czym pisaliśmy wielokrotnie, do dziś nie doczekała się wypłaty wsparcia. Sprawą zainteresował się również Rzecznik Praw Obywatelskich, który poprosił Ministra o wyjaśnienia w kwestii jak to ujął, Rzecznik Adam Bodnar: „przewlekłości w rozpatrywaniu wniosków o wypłatę pomocy suszowej”.
Jeszcze ponad 126 tys. wniosków
Z początkiem czerwca br. Ministerstwo odpowiedziało Rzecznikowi, że w związku z ubiegłoroczną suszą, na dzień 29 maja 2020 r., wsparcie w formie dotacji wypłacono 261.746 beneficjentom na kwotę 1.239,6 mln zł. A w tym 35.739 beneficjentom zostały wypłacone zaliczki na kwotę 89,35 mln zł.
Na rozpatrzenie wniosków i wypłatę pomocy w wysokości ok. 1.054,97 mln zł oczekuje 126.407 producentów rolnych, w tym 35.739 producentów rolnych, którzy otrzymali zaliczki.
Resort poinformował także, że w bieżącym roku na wypłatę ww. pomocy przeznaczone zostały środki w wysokości:
- 253.098 tys. zł, przekazane Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa na podstawie ustawy z dnia 13 lutego 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2020 r.,
- 280.000 tys. zł, pozyskane w wyniku zmiany przeznaczenia części rezerwy celowej zaplanowanej w ustawie budżetowej na 2020 r. w poz. 7 – 110.000 tys. zł oraz poz. 61 – 100.000 tys. zł, a także uruchomieniu środków z rezerwy celowej poz. 4 w wysokości 70.000 tys. zł.
Nadal nie wiadomo kiedy?
Minister stwierdził również, że nie ma możliwości określenia jaką liczbę beneficjentów pomocy stanowią małe gospodarstwa rolne, gdyż parametru tego nie ujęto w kryteriach przyznawania pomocy. Szef resortu nie określił też, kiedy rolnicy mogą spodziewać się wypłaty zaległego wsparcia suszowego.
Mimo, że wcześniej minister – o czym już pisaliśmy – zapewniał iż pomoc trafi na konta rolników, gdy tylko zostanie uchwalony tegoroczny budżet. Później na przeszkodzie stanęła walka z koronawirusem i w efekcie zdecydowano, że część rolników dostanie tylko 2,5 tys. zaliczki, a na resztę pieniędzy trzeba będzie poczekać do przyszłego roku. Nadzieje wróciły w maju, po zapewnieniu Ministra, że wypłaty ruszą wraz z nowelizacją budżetu. Niestety do tej pory obietnicy tej nie zrealizowano, a rolnicy wspomagają się preferencyjnymi kredytami klęskowymi i obrotowymi, co nie jest dobrym prognostykiem dla ich zagrożonych finansów. Szczególnie, że susza i gospodarcze zawirowania nie mijają lecz narastają, a przewidywania nie napawają optymizmem.
Do tematu z pewnością powrócimy.
Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródła: MRiRW i RPO
Foto: Pixabay