piątek, 29 marca, 2024
spot_img

PSPO: Krajowa produkcja pasz rzepakowych nabiera strategicznego znaczenia

spot_img

Polska należy do wiodących krajów UE pod względem uprawy i przetwarzania rzepaku oraz produkcji oleju. Z roku na rok umacnia swoją pozycję na wspólnotowym podium producentów i przetwórców rzepaku. Cieszy też fakt, że w ostatnim czasie nastąpił wzrost zainteresowania krajowymi paszami rzepakowymi, które mogą się stać alternatywą dla śruty słonecznikowej czy soji.

Rekordowe zbiory i przerób

Jak informuje Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju, zrzeszone tłocznie przerabiając ponad 3,2 mln ton nasion rzepaku wyprodukowały w 2021 roku prawie 1,8 mln ton pasz rzepakowych. Zdecydowaną większość stanowiła tu śruta poekstrakcyjna, której produkcja wyniosła 1 769 tys. ton, pozostały wolumen dotyczył makuchu rzepakowego. Rekordowa, bo o 12 tys. ton wyższa w porównaniu do 2020 roku, podaż rodzimych pasz rzepakowych nie byłaby możliwa gdyby nie popyt na olej rzepakowy zgłaszany przez sektor biopaliw. Zgodnie z danymi KOWR zużycie oleju rzepakowego w krajowych estrowniach wyniosło w 2021 roku prawie 880 tys. ton, co oznacza, że bezpośrednio z produkcją biodiesla w Polsce skorelowana była podaż ponad 1,3 mln ton wysokobiałkowych pasz rzepakowych.

Sukcesywnie zmniejszamy eksport i import

Według danych Ministerstwa Finansów eksport śruty rzepakowej w 2021 roku wyniósł 661 tys. ton i był mniejszy o 9% w porównaniu do 2020 roku. Import śruty rzepakowej pozostaje jednocześnie na bardzo niskim poziomie (41 tys. ton w 2021 roku), co oznacza, że zwiększająca się rokrocznie podaż krajowa pasz rzepakowych coraz chętniej wykorzystywana jest w rodzimej produkcji zwierzęcej. Głównymi odbiorcami zagranicznymi polskiej śruty tradycyjnie już pozostają Dania i Niemcy, na dalszych pozycjach znajdują się Czechy, Francja i Szwecja.

„Od lat podkreślamy oleisto-białkowy charakter rzepaku, o czym dobitnie świadczy skala podaży produktów jego przerobu przez zakłady zrzeszone w naszym Stowarzyszeniu. Eksport śruty rzepakowej wciąż jest jednak znaczący, co z jednej strony pokazuje wysoką atrakcyjność tego komponentu paszowego na rynku europejskim, a z drugiej pozwala pozytywnie patrzeć na oddziaływanie branży olejarskiej na szeroko rozumiane bezpieczeństwo żywnościowe Polski i Europy”– powiedział Mariusz Szeliga, Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju.

Przerób rzepaku wykracza ponad potrzeby żywnościowe

Choć rzepak większości społeczeństwa kojarzy się z elementem gotowania to Adam Stępień, Dyrektor Generalny PSPO zaznacza, że możliwości jest o wiele więcej jak chociażby wykorzystanie w sektorze biopaliw

„Synergia z sektorem biopaliw pozwala nam na efektywny przerób rzepaku znacznie wykraczający ponad potrzeby żywnościowe jeśli chodzi o konsumpcję oleju. Śruta rzepakowa jest i pozostanie w tym układzie gospodarczym ogromną wartością dodaną jako kluczowe źródło białka paszowego wytwarzanego w kraju. Można śmiało powiedzieć, że uprawa i przerób rzepaku w Polsce nabiera w dzisiejszych czasach wręcz strategicznego znaczenia zapewniając nam żywność, pasze i paliwa” – ocenił dyrektor. 

źródło:PSPO
Zdj:pixabay

Napisz komentarz

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników

0
Would love your thoughts, please comment.x