czwartek, 28 marca, 2024
spot_img

Koła gospodyń wiejskich – społeczeństwo, integracja i kultura

spot_img

Przyjęta w listopadzie 2018 roku ustawa o kołach gospodyń wiejskich wyzwoliła ogromny potencjał społeczny na wsi. Na obecnym etapie wiele kół formalizuje swój status i zgodnie z obowiązującymi regulacjami dokonuje rejestracji swej działalności w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zakładane są nowe koła. Natomiast wcześniej istniejące organizacje zmieniają swój prawny profil przekształcając się z kółek rolniczych lub stowarzyszeń, w formę prawną określoną w nowej ustawie.
Do tej pory w oddziałach Agencji Restrukturyzacji zarejestrowało się blisko 7 tysięcy kół.
Nie bez znaczenia dla ich aktywizacji i rozwoju, jest możliwość pozyskania po rejestracji wsparcia finansowego w wysokości od 3 do 5 tysięcy zł.

Można zatem stwierdzić, że nowa ustawa o kołach gospodyń wiejskich, dała mieszkankom i mieszkańcom, obszarów wiejskich, spory impuls do działania.
Koła gospodyń z wieloletnią tradycją, rozszerzają swoją działalność. Natomiast, te nowe, planują efektywne wykorzystanie dostępnego im potencjału. W wielu przypadkach też, nowe organizacje, nawiązują do dorobku, działających lokalnie, a historycznych już KGW, co dodatkowo przyczynia się do ocalenia lokalnej pamięci, kultury i integracji.

 

Dobre praktyki i szkolenia

Na uwagę zasługuje także fakt, że do tej pory, blisko 120 kół gospodyń wiejskich, uczestniczyło w cyklu szkoleń odbywających się w ramach operacji pod nazwą: „Lokalne, regionalne i tradycyjne szansą dla Kół Gospodyń Wiejskich”. Które to przedsięwzięcie, już po raz drugi, realizowała Fundacja „Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej” (EFRWP), wspólnie z Polską Izbą Produktu Regionalnego i Lokalnego.
W opinii uczestniczek zajęć, spotkania z kołami, organizowane w ramach powyższego działania, były niepowtarzalną okazją do tego, by poznać doświadczenia, zarówno kół działających nieprzerwanie od kilku czy kilkudziesięciu lat, jak i tych, które dopiero rozpoczynają swoją działalność.

Dodajmy, że operacja pn.: „Lokalne, regionalne i tradycyjne szansą dla Kół Gospodyń Wiejskich”, była realizowana od lipca do października 2019 roku. Uczestniczyło w niej około 420 przedstawicieli KGW, z blisko 120 kół, z siedmiu województw: lubuskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, opolskiego, małopolskiego, warmińsko-mazurskiego  oraz świętokrzyskiego.

Księgowość, wnioski i cyfrowe bariery

Jednak, jak podkreślają aktywiści KGW, bez odpowiedniego wsparcia ze strony samorządów i administracji, sam zapał może okazać się niewystarczający, aby koła poradziły sobie z bieżącymi problemami.

Do najistotniejszych organizacyjnych przeszkód należą  bowiem kwestie formalno-prawne, takie jak np.: obowiązek prowadzenia ewidencji księgowej, który dla osób bez odpowiedniego doświadczenia, nawet w uproszczonej formie, jest sporym wyzwaniem.
Barierą rozwojową dla KGW są także trudności związane z wykluczeniem cyfrowym. Szczególnie, że zazwyczaj zaangażowane w działalność kół, są osoby w dojrzałym wieku. Natomiast możliwości pozyskania ludzi młodych, o wysokich kompetencjach cyfrowych, są nader ograniczone. Podczas gdy, np. od przyszłego roku, obowiązek składania rocznych sprawozdań finansowych rozszerzony zostanie o wymóg złożenia podpisu kwalifikowanego. Wykluczenie cyfrowe stanowi zatem realne ograniczenie dla prawidłowego rozwoju kół.
Kolejną sprawą jest składanie wniosków aplikacyjnych i pozyskiwanie grantów, a także działania promocyjne, które bezwzględnie wymagają dziś umiejętności korzystania ze sprzętu komputerowego i Internetu.

Problem podwójnej rejestracji

Sporym problemem dla części kół gospodyń wiejskich, jest również kwestia tzw. podwójnej rejestracji. Dotyczy to kół, które dotąd działały w oparciu o ustawę o społeczno-zawodowych organizacjach rolników. Natomiast obecnie, dokonały rejestracji w Agencji Restrukturyzacji. Koła takie figurują w dwóch rejestrach – Krajowym Rejestrze Sądowym i Rejestrze ARiMR. Często też posiadają dwa numery identyfikacyjne REGON. Co, w wielu przypadkach, skutkuje odmową udzielenia dofinansowania przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
To bardzo poważny problem, szczególnie, że w ustawie o kołach gospodyń wiejskich, jak również w obowiązujących dokumentach i instrukcjach, powstałych w ostatnim czasie, nie doprecyzowano, jak należy przeciwdziałać takim sytuacjom.

Poszukiwane metody zaradcze

Osoby zrzeszone w kołach gospodyń wiejskich podkreślają jednak, że wiele z wyżej wymienionych problemów, można rozwiązać dzięki odpowiednio ukierunkowanemu wsparciu ze strony instytucji odpowiedzialnych za koordynację działalności kół.

Przy tej okazji, aktywiści zaznaczają, że wyżej wspomniane szkolenia, prowadzone w ramach operacji pn.: „Lokalne, regionalne i tradycyjne szansą dla Kół Gospodyń Wiejskich”, dały im możliwość rozpoznania sytuacji kół gospodyń w Polsce. Znamienne jest też to, że osoby zrzeszone w kołach, pragną intensywnie angażować się w rozwój swoich małych ojczyzn. Nie dysponują one natomiast wystarczającą wiedzą na temat dobrych praktyk i sposobów realizacji swych zamierzeń. Często mają też poważne wątpliwości co do tego, jakie projekty mogą realizować, a także jak i skąd pozyskiwać środki na prowadzenie swojej działalności.

Szanse rozwiązywania problemów

Zdaniem działaczy KGW szansą na poprawę sytuacji jest stworzenie stałego i ciągłego systemu merytorycznego wsparcia w formie warsztatów, szkoleń i indywidualnych konsultacji. Pomoc ta w opinii zainteresowanych, winna być świadczona w miejscach najbliższych im terenowo, czyli na poziomie powiatów i gmin. Ponadto, tego rodzaju wsparcie, powinno być realizwane przez przeszkolonych, regionalnych pracowników ARiMR lub ośrodków doradztwa rolniczego. Zdaniem aktywistów KGW, to właśnie przedstawiciele powyższych instytucji, wyposażeni w odpowiednią wiedzę, prowadzić mogą szkolenia, czy też pomóc w rozwiązywaniu problemów prawnych, rejestracyjnych, księgowych i tych,  związanych z pozyskiwaniem dotacji. Ważne będzie też państwowe wsparcie oraz stały monitoring sytuacji.
Przedstawiciele KGW, podkreślają również, że należy przeciwdziałać wybiórczemu przyznawaniu środków, a także zadbać o większe zrozumienie instytucji samorządowych dla roli i znaczenia kół, dla rozwoju sołectw, gmin i powiatów. Trzeba również uporządkować przyznawanie środków z lokalnych funduszy i zrezygnować z pobierania opłat za prowadzenie spotkań w budynkach infrastruktury publicznej.

Bogactwo form działalności 

Tradycyjnie działalność kół gospodyń wiejskich kojarzy się z  serwowaniem swojskich przysmaków podczas lokalnych imprez plenerowych, z pleceniem wieńców dożynkowych czy inscenizowaniem okolicznościowych obrzędów.
Jednakże członkowie kół od dekad uczestniczą w tworzeniu podstaw społeczeństwa obywatelskiego, nie tylko w swoich miejscowościach, ale też na płaszczyźnie regionalnej, a nierzadko i ponadregionalnej.
Ponadto, KGW prowadzą zespoły muzyczne i kabaretowe. Organizują warsztaty rękodzieła i gotowania. Przygotowują półkolonie dla dzieci i wycieczki krajoznawcze, a wreszcie odpowiadają za lokalne obchody dni kobiet czy seniora.
W ten sposób, nie tylko podtrzymują miejscowe tradycje i kulturę na terenach wiejskich, ale też przekazują je młodszym pokoleniom.

Ponadto, korzystając z możliwości jakie daje okazjonalna sprzedaż, koła coraz odważniej promują lokalne oraz regionalne wyroby i potrawy podczas gminnych oraz powiatowych imprez.
KGW energicznie poszukują również możliwości dofinansowania i grantów, na realizację projektów edukacyjnych i społecznych. I to do tego stopnia, że ich zaangażowanie zauważane i doceniane jest przy okazji wojewódzkich konkursów oraz plebiscytów.
Koła są również naturalnym i ważnym ogniwem tzw. krótkich łańcuchów dostaw żywności. Z roku na rok rośnie również ich wkład w zachowanie kulinarnego dziedzictwa kulturowego. Warto też wiedzieć, że wiele kół wpisuje swoje produkty na listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Często KGW wspierają rolników produkujących żywność lokalną i tradycyjną, stanowiąc ważne źródło informacji na temat krajowych i unijnych systemów jakości żywności.

Tekst przygotował: Robert Gorczyński
Źródło: materiały prasowe EFRWP i www.efrwp.pl
Fotografie uczestniczek szkoleń dla KGW udostępnione przez EFRWP.

 

Joanna Trzymkowska
Joanna Trzymkowska
Z rolnictwem związania jestem od najmłodszych lat. Swoje pierwsze doświadczenia zdobywałam w rodzinnym gospodarstwie. Skończyłam studia rolnicze i dalej rozwijam rolnicze pasje.

Napisz komentarz

Podobne artykuły

Bieżący Agro Profil

spot_img

Śledź nas

Ostatnie artykuły

Pogoda dla rolników